Zadzwoń po kredyt 71 358 22 15 | Obsługa umowy 71 731 95 00
Chcesz kredyt? 71 358 22 15

37 proc. Polaków oszczędza na niespodziewane wydatki
Oszczędzanie to temat, który potrafi wywołać skrajne emocje – od satysfakcji po frustrację. Z jednej strony chcemy mieć zabezpieczenie na przyszłość, z drugiej – codzienne wydatki potrafią skutecznie pokrzyżować plany. Pojawiają się pytania: oszczędzać regularnie czy wtedy, kiedy akurat coś zostaje? Na konkretny cel czy tak po prostu, "na wszelki wypadek"? W naszym najnowszym badaniu postanowiliśmy sprawdzić, jak do kwestii oszczędzania podchodzą Polacy – i co z tego wynika.
Z naszego raportu „Polaków portfel własny: oszczędny jak Polak” wynika, że choć coraz więcej osób deklaruje chęć oszczędzania, to powody i sposoby są bardzo różne. Zależy to od wieku, miejsca zamieszkania, a nawet płci. Zaczynając od strategii – ponad jedna trzecia Polaków (35 proc.) odkłada wtedy, gdy ma nadwyżkę w domowym budżecie. Niewiele mniej, bo niemal 30 proc., robi to regularnie, czyli planuje z wyprzedzeniem i systematycznie przeznacza określoną kwotę na oszczędności.
Są też tacy, którzy mimo chęci, nie zawsze są w stanie odłożyć – to kolejne 11 proc. badanych. Taki sam odsetek wprost przyznaje, że nie buduje poduszki finansowej, bo nie ma z czego. Część respondentów (6 proc.) deklaruje oszczędzanie wyłącznie przy okazji – np. przed wakacjami czy większym zakupem. Natomiast 3 proc. nie widzi potrzeby, by w ogóle cokolwiek odkładać.
Różnice zaczynają się uwidaczniać szczególnie, gdy przyjrzymy się wiekowi badanych. Młodzi dorośli w wieku 18–29 lat próbują oszczędzać regularnie (28 proc.), jednak to czterdziestolatkowie najczęściej deklarowali taką praktykę (44 proc.). Ciekawy jest też fakt, że aż 15 proc. najmłodszych respondentów deklaruje oszczędzanie okazjonalne. Dla porównania, wśród osób w wieku 40-49 lat ten odsetek wynosi 8 proc., w grupie 30-39 lat jest to 5 proc., wśród seniorów powyżej 60. roku życia 3 proc., a u pięćdziesięciolatków to zaledwie 1 proc. Warto także zaznaczyć, że w najstarszej grupie dominuje raczej podejście warunkowe – aż 49 proc. seniorów oszczędza wtedy, gdy ma nadwyżkę.
Wpływ ma również miejsce zamieszkania. Osoby z największych miast (powyżej 250 tys. mieszkańców) częściej wykazują proaktywną postawę – aż 38 proc. z nich deklaruje regularne oszczędzanie. Na wsiach ten odsetek wynosi 32 proc., a w mniejszych miejscowościach 24 proc. Z drugiej strony, to właśnie na obszarach wiejskich częściej spotykamy się z sytuacją, w której ktoś chce oszczędzać, ale nie zawsze mu się to udaje – przyznało tak aż 17 proc. respondentów z terenów wiejskich.
Jeśli chodzi o płeć, kobiety częściej niż mężczyźni odkładają regularnie (32 proc. vs. 28 proc.). Panowie z kolei częściej oszczędzają warunkowo – 39 proc. z nich przyznaje, że odkładają tylko wtedy, gdy mają nadwyżkę, w porównaniu do 32 proc. kobiet.
Oszczędzamy, ale na co?
W krótkim terminie dominuje zabezpieczenie na niespodziewane wydatki – wskazało je 37 proc. ankietowanych. To mogą być awarie, naprawy czy inne nieprzewidziane sytuacje, które potrafią mocno nadszarpnąć budżet. Niewiele mniej, bo 35 proc., odkłada na wakacje i podróże. Co ciekawe, to kobiety częściej wybierają ten cel (36 proc. vs. 33 proc. mężczyzn). Kolejne miejsca zajęły remonty i wyposażenie mieszkania (17 proc.), wydatki zdrowotne (14 proc.), zakup wymarzonej rzeczy (13 proc.), samochód (11 proc.), prezenty (10 proc.), edukacja własna lub dzieci oraz pomoc rodzinie (po 6 proc.). 9 proc. badanych deklaruje, że nie odkłada na żaden krótkoterminowy cel.
Z kolei w długim horyzoncie najczęściej pojawiała się odpowiedź: „na czarną godzinę” – zaznaczyło ją aż 42 proc. respondentów. Tu również widać różnice między płciami – kobiety wskazywały ten cel znacznie częściej (47 proc.) niż mężczyźni (35 proc.). Kolejne długoterminowe cele to emerytura (19 proc.), zabezpieczenie dzieci lub rodziny (18 proc.), zakup samochodu (16 proc.) i wkład własny na mieszkanie lub dom (14 proc.). Na edukację dzieci oszczędza jeden na dziesięciu badanych, a 8 proc. inwestuje w różne instrumenty finansowe. Własna firma? Taki cel ma 3 proc. respondentów. Co ciekawe, mimo deklaracji regularnego oszczędzania, 14 proc. nie odkłada w ogóle na żaden cel długoterminowy – w tej grupie znów przeważają kobiety (18 proc. vs. 11 proc. mężczyzn).
Te dane wyraźnie pokazują, że nie ma w Polsce jednego, uniwersalnego wzorca oszczędzania. To, jak odkładamy pieniądze, zależy od bardzo wielu czynników – i warto je uwzględniać, planując działania edukacyjne czy produkty finansowe dopasowane do potrzeb konkretnych grup. Regularne budowanie poduszki finansowej jest godne pochwały, ale równie ważne jest to, by wiedzieć, po co gromadzimy środki. I jak pokazują wyniki naszego badania – często chodzi o coś bardzo praktycznego jak poczucie bezpieczeństwa i spokój w razie nieprzewidzianych sytuacji.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w dniach 18-29 kwietnia 2025 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1000.